- To jest cool.
- Wujku, pokażesz nam laboratorium? - zapytał błagalnie Jeremiah. - Dobrze, ale nie dzisiaj. Chłopcy jęknęli i popatrzyli na niego prosząco. Amy też była pod wrażeniem. Jaką trzeba mieć wiedzę, by z dwóch różnych gatunków kwiatów stworzyć coś absolutnie nowego, coś, czego dotąd nikt inny nie widział - ani nie wąchał! W oczach Pierce'a było tyle żaru i entuzjazmu, gdy mówił o swojej pracy, że naprawdę ją oczarował. - Pokażę wam laboratorium, ale kiedy indziej - powtórzył Pierce. - Mam tam Media narodowe porozkładane materiały i notatki, muszę je najpierw uporządkować. Obiecuję, że pójdziemy tam już niedługo, zgoda? Wprawdzie chłopcy nie byli do końca przekonani, jednak już dłużej nie nalegali. I, jak to dzieci, z miejsca zainteresowali się czymś innym. Kalkulator składek ZUS - Fundusz emerytalny - Kalkulatory na INFOR.pl - Jestem głodny! - oznajmił Jeremiah. - Ja też - podjął Benjamin. - Najpierw musicie się dobrze umyć - ostudził ich Pierce. - No to lecimy! - Rzucili się natychmiast biegiem między rzędami roślin. - Wolniej! - zawołał za nimi Pierce i popatrzył na Amy. - Co się stało? - zapytał. - Nic... - Zmieszała się, że tak ją przyłapał. Myślała o nim. - Szłam zrobić im śniadanie. Bardzo cię przepraszam, że tu wtargnęli. Miałam telefon od taty, rozmawiałam z nim przez chwilę. - Wszystko w porządku? - Tak, dziękuję. Chciał tylko zamienić ze mną parę słów. Obiecałam, że zadzwonię później. To trwało zaledwie minutę, może dwie. Chłopcy zniknęli w jednej chwili. Postaram się, żeby to się nie powtórzyło. - Odwróciła się, by odejść. - Poczekaj. - Poczuła na ramieniu jego palce. - Wydawałaś się czymś bardzo pochłonięta. Powiedz mi. Twitter Czy coś się stanie, jeśli mu powie? Każdy na jej miejscu tak by zareagował. - Poruszyło mnie to, co mówiłeś - wyznała. - Tworzenie czegoś nowego, czegoś - zacytowała Benjamina - czego dotąd na całym świecie nikt nie widział... to robi wrażenie. - To nic takiego. - Mówił, zniżając głos. Uspokajająco. Jakby łagodnie przesuwał opuszkiem palca po jej twarzy. - To tylko trochę roślinnego seksu.